Zestaw do paznokci hybrydowych Semilac Effective - czy warto?

by LadyMess - 17:14

Hej dziewczyny!

Paznokcie hybrydowe to niewątpliwy hit ostatnich czasów. Spora część moich koleżanek regularnie chodzi na hybrydy. W akademikach, w których bywam zazwyczaj jest po kilka dziewczyn, które dorabiają sobie robiąc paznokcie tą metodą. Coraz bardziej powszechne jest posiadanie własnej lampy i lakierów. Nie ma się co dziwić, bo przecież nie są wcale drogie.

Dwa tygodnie temu sama zdecydowałam się zamówić zestaw startowy do robienia hybryd. Wybór padł na Semilac i zestaw Effective. Na temat tej marki słyszałam i czytałam głównie same dobre opinie. Jaka jest moja opinia po pierwszym użyciu zestawu? W tym poście Wam powiem.

O zakupie lampy i lakierów myślałam już od jakiegoś czasu. Po zrobieniu małego researchu ucieszyłam się, że popularni producenci lakierów mają na swoich stronach zestawy startowe, które zawierają wszystko, co jest potrzebne do wykonania manicure hybrydowego. Duże ułatwienie dla osób, które nie znają się na rzeczy, a chcą nauczyć się samodzielnie robić paznokcie, prawda? No właśnie. Po krótkiej rozmowie z przyjaciółką zamówiłam jeden z takich zestawów. Dopiero jak kurier mi go dostarczył wpadłam na to, żeby sprawdzić jak cenowo wyglądałoby kupienie elementów zestawu oddzielnie.

Co znajduje się w pudełku?

W moim zestawie zabrakło stripera do zdejmowania lakieru, poza tym wszystko się zgadza.

Semilac Effective kosztuje 148 zł. Ile kosztowałyby wszystkie elementy oddzielnie?

Baza do lakierów hybrydowych Semilac Base 7ml - 33 zł

Top do lakierów hybrydowych Semilac Top 7ml - 29 zł

Odtłuszczacz do paznokci Semilac Nail Cleaner 50 ml - 5,16 zł

Zmywacz do lakieru hybrydowego (aceton) Semilac Acetone 50ml - 5,50 zł

Przed zamówieniem nie spojrzałam na ich pojemność, a są naprawdę malutkie. Wydaje mi się, że wystarczą tylko na kilka użyć i niedługo będę musiała kupić nowe. Litrowy cleaner Semilac kosztuje 24 zł, a aceton 20 zł, więc zdecydowanie bardziej opłaca się ta pojemność.

Waciki bezpyłowe (na stronie dostępne są tylko w wersji 2x500, więc cztery razy więcej niż w moim zestawie) - 14 zł

2 drewniane pilniki - 4 zł za sztukę

Blok polerski - 3,50 zł

Striper, którego u mnie nie było - 4 zł

Lampa UV LED 9W Semilac - 39,80 zł

Lampa ma dwa tryby pracy - 30 i 60 sekund. Niestety nigdzie nie ma instrukcji co do czasu utwardzania lakieru. W ulotkach dołączonych do zestawu jest podany czas utwardzania dla trzech innych lamp. Również na stronie Semilac.pl tego nie znalazłam. Dopiero na jakimś forum wyczytałam rady dziewczyny, która posiada tą samą lampę. Wyszło na to, że do utwardzenia bazy i lakierów wystarczy 30 sekund, a do topu 60. Jednak ja i tak utwardzałam top 2 minuty, bo przecierając cleanerem zauważyłam, że nadal nie jest on do końca 'suchy'.

I jeszcze jedna mała rada: po utwardzeniu każdej warstwy lakieru paznokieć nadal się klei. Nie jest to wina zbyt krótkiego trzymania go pod lampą, tylko tzw. warstwa dyspersyjna, dzięki której poszczególne warstwy trzymają się razem. To samo po nałożeniu topu - paznokieć trzeba przetrzeć cleanerem. Chyba, że macie top typu "no wipe", który nie wymaga tego zabiegu ;)

5 lakierów Semilac mini 3ml - nie ma ich w sprzedaży

Kolory mi się bardzo podobają. W którejś ulotce wyczytałam, że jeden lakier miniaturka starcza na dziesięć użyć. Na pierwszy ogień poszedł "Dark Green Pearl", czyli jedyna perłowa odsłona z zestawu. Podoba mi się, wystarczyły dwie warstwy, żeby krycie było pełne. Cieszę się, że jest miniaturka kultowego lakieru "Sleeping Beauty" - kolor przecudny, nie mogę się doczekać aż go wypróbuję!

Ulotki, które zawierają głównie reklamy produktów Semilac, jest też pokazane kilka przykładowych stylizacji i instrukcja wykonania manicure.

Podsumowując:

Kupując elementy zestawu oddzielnie, zapłacilibyśmy 141,96 zł. Nie liczę oczywiście lakierów, bo jak już wspomniałam - miniaturki nie są w sprzedaży. Pojedynczy lakier kosztuje 29 zł. Wychodzi więc na to, że zakup zestawu się opłaca.

Moja ocena? Generalnie to jestem zadowolona, choć byłam trochę zawiedziona pojemnością cleanera i acetonu, a także brakiem czegokolwiek do zdejmowania hybryd. Plusem są na pewno kolory lakierów. Kiedyś jak patrzyłam na zestawy, których już teraz nie ma na stronie, to lakiery były dużo gorsze - jako miniaturki były same dzikie i dziwne kolory. Lampa spełnia swoje zadanie, bardzo dobrze utwardza, chociaż minusem jest to, że kciuki trzeba robić oddzielnie, bo cała dłoń się pod nią nie mieści. No i brak informacji na temat czasu utwardzania lakieru.

Zestaw polecam dziewczynom, które chcą zacząć swoją przygodę z manicure hybrydowym. Jest to mega wygoda, bo pomaluje się raz i ma się spokój na kilka tygodni - Semilac obiecuje nam aż cztery tygodnie trwałości lakieru. Może kiedyś to sprawdzę, chociaż wizja tych okropnych odrostów mnie odpycha.

Dziewczyny, a Wy wolicie tradycyjne lakiery czy hybrydy? :)