10 powodów, dla których jesień jest super

by - 18:45


Wraz z nadejściem pierwszego dnia września przyszła do nas jesienna pogoda. Ale czy to źle? Pomimo tego, że od razu złapało mnie jakieś paskudne przeziębienie, moja odpowiedź brzmi: NIE. Jesień kojarzy mi się przede wszystkim z pięknymi, ciepłymi kolorami. Pomarańcz, żółć i czerwień. Kojarzy mi się też z zapachem ciasta, trochę dziwne, wiem. Może dlatego, że dni są coraz krótsze i już nie tak chętnie wychodzimy z domu, dlatego mamy więcej czasu, żeby upichcić coś dobrego.

A dlaczego jesień jest taka fajna?


1. Botki
  
Góra od lewej: deezee, deichmann/dół od lewej: hm, deezee

Jako wielka fanka butów pierwsze, o czym pomyślałam zaczynając ten wpis to botki. No bo jaka inna pora roku jest równie odpowiednia jak jesień by je nosić? Żadna. Botki są bardzo uniwersalne, da się wkomponować w chyba każdą stylizację. Świetnie wyglądają zarówno do spodni jak i do sukienki. A przede wszystkim są śliczne!

2. Spacery



Punkt drugi też uwielbiam. Bo przyznajcie, jesienne spacery mają w sobie coś romantycznego. No chyba, że pada deszcz, grad, śnieg i na dodatek wieje tak mocny wiatr, że idzie się z gracją równą jak ta po wypiciu piwa, 10 szotów czystej i do tego litra kadarki. 

 3. Wygoda



Po powrocie do domu wskazane jest zawinięcie się w kocyk, wzięcie kota i zaparzenie sobie herbaty. Bezkarnie można też nosić duże ciepłe bluzy i nikt nie powie, że wyglądamy niechlujnie. A jak powie to można się odszczekać, że przecież pizga złem i przecież nie chcemy zachorować.

4. Swetry



Ale z drugiej strony my - kobiety, lubimy się stroić. W sieciówkach roi się od przepięknych sweterków, które są niekoniecznie ciepłe, ale za to jak cudnie wyglądają! To samo z kurtkami i płaszczykami. Tak pięknie odziane już idąc z domy na przystanek możemy poczuć się jak modelki na wybiegu! To nic, że potem przez tydzień nie ruszymy się z łóżka, a naszym najwierniejszym towarzyszem będzie karton chusteczek.

5. Nie trzeba tak często golić nóg



Sezon na szorty i krótkie spódniczki się skończył, więc maszynki i kremy do depilacji idą w odstawkę. Jesień to czas, gdy zaczynamy hodować futerko na zimę. Przestajemy ryzykować życiem w razie wykrwawienia się w wyniku zacięcia. Jesteśmy zarośnięte i szczęśliwe ;)

6. Owady



Mam chyba jakąś fobię, bo strasznie się ich boję. Na szczęście jesień jest błogosławieństwem, bo z nadejściem chłodniejszych dni, te potwory znikają, a ja mogę spać spokojnie z myślą, że zobaczę je ponownie dopiero za pół roku.

7. Herbata



Ręka w górę, które z Was są uzależnione od herbaty tak jak ja! Bez tego napoju bogów moje życie nie miałoby sensu. No dobra, może miałoby, ale na pewno nie byłoby takie fajne! Dla mnie herbata to chwila relaksu w ciągu dnia, moment tylko dla mnie. Zwłaszcza jesienią smakuje dobrze - ja lubię z imbirem i cytryną, ewentualnie z jakimiś przyprawami albo alkoholem.

8. Ciasta



Już w opisie o nich wspomniałam. Jesień to trochę czas wypieków. Wrzesień to sezon na jabłka i śliwki, a chyba wszyscy kochają szarlotkę, prawda? Ja jeszcze w tym roku jej nie piekłam, ale niedługo się za nią zabiorę. Na razie rodzina mnie męczy, żebym upiekła pyszną drożdżówkę ze śliwkami i chyba jutro im zrobię tę przyjemność (może nawet wrzucę tu przepis). Kuszą mnie też muffinki dyniowe, choć dyni nigdy nawet nie jadłam, ale myślę, że czas najwyższy to zmienić!

9. Kolory



Liście na drzewach zmieniają barwy i jakoś tak przyjemnie się patrzy przez okno, gdy świat wokół jest tak bajkowo kolorowy. Mi osobiście dodaje to dużo energii i aż chce się coś robić. Wydaje mi się, że w moim przypadku jesień to najbardziej produktywna pora roku. I z pewnością najbardziej radosna!

10. Święta



W październiku w marketach powoli wystawia się już świąteczne ozdoby, a w listopadzie w radiu puszczają kolędy. Czasem się nawet zdarza, że już jesienią spadnie pierwszy śnieg, dzięki czemu atmosfera świąt jest jeszcze bardziej wyczuwalna. A jeśli już o świętach mowa... Halloween! W Polsce z roku na rok coraz bardziej popularne. O ile nie jestem fanką dzieci pukających do drzwi i proszących o cukierki, to lubię przebierane imprezy w tym stylu.





A za co Wy lubicie jesień?


You May Also Like

9 komentarze

  1. Ja kocham tę melancholijną jesienną atmosferę

    OdpowiedzUsuń
  2. Od botków wolę sneakersy i z pewnością nie zgodzę się z punktem piątym (polecam depilację laserową), ale z resztą masz rację. jest tyle pozytywnych aspektów jesieni, że nawet w deszczowy dzień, tydzień, miesiąc można hodować na nich optymizm do oporu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Punkt piąty napisany żartobliwie ;) depilacja laserowa fajna opcja, ale niestety nie na kieszeń studentki :)

      Usuń
  3. O tak! :) Uwielbiam spacery, to świeże, jesienne powietrze i...herbatę! ;) Po prostu lubię ten klimat! Super tekst :)
    Pozdrawiam, Magda (www.sewama.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienny klimat jest niezaprzeczalnie wyjątkowy :)

      Usuń
  4. Ze wszystkim się zgadzam i dorzuciłabym jeszcze - książki! Na które latem nigdy nie mam czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo książki też mogłyby znaleźć się na tej liście. Zupełnie wypadło mi to z głowy! ;)

      Usuń
  5. Ja tez sie ciesze, ze komary i osy poszly spac, w tym roku wyjatkowo mi dokuczyly... Co ja poradze na to, ze jak cos glosno bzyczy przy moich uchu to wpadam w panike?

    OdpowiedzUsuń